Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Morrash |
|
Imię: Morrash
Nazywisko/Przydomek: Madrock; Goredancer; Twin Axes; Gnome Hunter; Impaler
Klasa: Kiedyś Wojownik, teraz Rycerz Śmierci
Charakterystyczny wygląd: Wygląda jak każdy typowy ork, z pewnymi wyjątkami. Nie znajdzie się u niego żadnej cieszącej oczy zieleni, jego skóra zczerniała. Siwe włosy, u góry związane sznurkiem w krótki kikut (nie wiem jak to coś nazwać). Jego twarzy przyozdabia, także średniej długości broda. Z oczy bije chłód samego Icecrown. Ale co się dziwić, toż to nieumarły.
Historia: Jego historię podzielić można na cztery etapy. Pierwszym będzie pobyt na Dreanorze, gdzie się urodził i dorastał w klanie Wojennej Pieśni. Najważniejszym wydzeniem z tamtego okresu, bez wątpienia jest walka o przywódctwo z Grommash'em Hellscream'em. Jak nie trudno się domyślić, przegrał tą walkę. Jednak pomimo tego, zyskał coś ważnego. Przyjaźń wodza. Jako, że jego ojciec zajmował się wykuwaniem broni dla klanu, Morrash także od czasu do czasu próbował własnych sił. Po wielu próbach stworzył najwspanialszą broń jaką widziały oczy najstarszych szamanów, Gorehowl. Podarował ją Grommash'owi, gdyż dwuręczne bronie nie przypadały mu do gustu. Od tamtej pory, stali się nierozłoczni. Dlatego nie dziwnym było, że Morrash jako jeden z pierwszych wypił krew demonów, zaraz po wodzach klanów. Drugim etap, to przejście przez Portal i wojny w Azeroth. A brał w nich udział z wielką ochotą. Masakrowanie "ludzkich świń" było dla niego niczym hobby. Szczególnie upodobał sobie zabijanie maluczkich ludzików, zwanych gnomami. Jego ulubionym zajęciem było nabijanie ich na pale przed obozowiskami, w których aktualnie przebywał. Był zmuszony przystopować, kiedy Thrall został wodzem Hordy, jednak nie przeszkadzało mu to. Skupił się wtedy bardziej na kowalstwie (wrócił raz jeszcze do wcześniejszych praktyk po ponownym spożyciu krwi demonów). Trzeci etap zaczął się wraz z końcem. Śmiercią Grom'a i całkowitym zerwaniu paktu z demonami. Postanowił wyruszyć w świat, zwiedzić ziemie, które dzień w dzień poił krwią swoich wrogów. Dotarł do Lordaeron'u, do ziem trawionych przez Plagę nieumarłych. Posyłał setki ożywieńców z powrotem do grobów. Jednak ich były setki, a starość coraz szybciej wysysała z niego siły. W końcu padł w boju, jak prawdziwy ork. I tu zaczyna się czwarty etap. Został przywrócony do życia przez Rycerza Śmierci, Arthas'a. Przez wiele lat służył mu jako bezmyślna maszyna do poszerzania wojsk Ner'zhul'a. Wyrwał się spod jego kontroli w tym samym czasie co Sylvanas. Zostało mu zaproponowane dołączenie do Forsaken, jednak nie zgodził się. Ponownie ruszył w podróż po ziemiach dotkniętych Plagą, uczył się korzystania z nowo nabytych mocy bez pomocy Króla Lisza oraz odkrywał wielkie możliwości ciała nieumarłego.
Charakter: Lubujący się w walce, honorowy samotnik. Trudniej powiedzieć coś bardziej szczegółowego, gdyż Morrash zmienia swój charakter względem sytuacji w jakiej obecnie się znajduje.
bo nigdzie nie jest napisane, że dwóch postaci nie można mieć xDDD
|
|
Czw 8:19, 17 Gru 2009 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|